niedziela, 30 czerwca 2013

Podsumowanie dzisiejszego maratonu

Jak wiecie zapisałam się na dwu godzinny maraton ćwiczeń. Od początku wiedziałam ze dwie godziny ćwiczeń przy mojej wadze będzie bardzo ciężkie. Niestety okazały się nieosiągalne.
Przy 65 minucie (oczywiście z przerwami na odpoczynek) byłam padnięta. 
Dotrwałam do 85 minuty a dokładnie 84, 54min. Czy jestem na siebie zła. Oczywiście że nie, wręcz dumna. Patrząc na moje próby z Ewą poddaje się przy 20 minucie, więc ten czas jest super.
Mam nadzieję że nie zawiodłam pozostałych startujących w maratonie. Bardzo się starałam i jak dla mnie wygrałam.
Pozdrawiam


PS. mój aparat staną buntem więc zdjęć butów na razie nie ma.

2 komentarze:

  1. fajnie, ze dolaczylas do maratonu :) dziekuje za relacje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Najważniejsze, że nie poddałaś się już na początku... i że podjęłaś wyzwanie ;)

    OdpowiedzUsuń