Tak właśnie wczoraj pokonałam 11,71 km. Nie nie myślcie ze biegając, przebyłam je na rowerze ;)
Wczoraj w ramach odpoczynku po wtorkowym biegu postanowiłam sprawdzić nowy wymyślony przeze nie szlak do biegania. Wsiadłam na rower i w drogę a raczej ścieżkę, ponieważ szlak ten w 95 % wiedzie po drogach polnych. Wcześniej mniej więcej wytyczyłam go w Endomondo, miał mieć ok 5 km czyli mój kolejny cel w biegu.
Jechało się przyjemnie droga fajna do momentu kiedy moja droga skończyła się w pszenicy, zawróciła i pojechałam inną, ogólnie fajnie się jechało, żaby i inne odgłosy dodawały mi sił w nogach i sprawiały niesamowitą radość. Jadąc tak dojechałam do miejscowości oddalonej od mojego domu o ok 5 km ( a gdzie powrót?).
Nie zniechęcałam się jednak, postanowiłam wytyczyć ścieżkę powrotną, przejechałam asfaltem ok 3 km i wjechałam znów w drogę polną, która wg mnie miała doprowadzić mnie do domu. Oczywiście tylko mi się tak wydawało, jadąc nią w pewnym monecie zorientowałam się ze jadę wzdłuż drogi asfaltowej którą przed chwilą przejechałam w kierunku zupełnie przeciwnym do zamierzonego.
Zawróciłam i tak próbowałam jeszcze dwa razy, za pierwszym wjechałam w trawy które były prawie tak wysokie jak ja, za drugim dojechałam do ogródka warzywnego (notabene można by się nieźle zaopatrzyć na obiad :)).
Zapadał zmrok a ja gdzieś w polach daleko od domu, zrezygnowałam i wróciłam do drogi asfaltowej którą (cały czas pod górkę) dojechałam do domu. Byłam padnięta aż chciało mi się wymiotować ale nie powiem żebym była zła. No chyba jedynie o to że miałam odpoczywać a moje uda biedne aż się trzęsły a dupsko odpadało.
Zastanawiam sie nad dzisiejszym treningiem ale chyba pozostanę przy ćwiczeniach w domu.
:) Więc miałaś taki niezaplanowany dosyć solidny trening na rowerze :) fajnie, spontanicznie w sumie :)
OdpowiedzUsuńJa wczoraj przebiegłam swoje pierwsze 5 km i byłam z siebie mega zadowolona, teraz będe starała się systematycznie wydłużać dystans :)
Powodzenia i dla Ciebie.
dziekuje za banerek fit :))
OdpowiedzUsuńJazda na rowerze jest wspaniała ;) Mi tam nie jest źle nawet przy 30 km. Mogłabym jechać i jechać!
OdpowiedzUsuńa ja przebieglam tyle :))
OdpowiedzUsuń