wtorek, 6 sierpnia 2013

Polski biegun ciepła

Jak powszechnie wiadomo Tarnów chlubi się opinią najcieplejszego miasta w Polsce nazywając się "Polskim biegunem ciepła"
Wczorajszy dzień zdecydowanie był tego dowodem. Upał, żar z nieba nie wiem jak jeszcze inaczej nazwać to co się wczoraj działo.

Ile było wczoraj stopni? opinie są różne ale ogólnie wszyscy mówią nie wiadomo. Znajoma posiadająca do wczoraj termometr rtęciowy w oknie oznajmiła że właśnie jest na kupnie nowego ponieważ eksplodował z gorąca. Skala na termometrze 52 stopnie. I jak to ćwiczyć w takim gorącu.
Wczoraj postanowiłam postawić na rower jednak ten wcale nie chciał współpracować odmawiając świecenia. No bez światła to można się wybrać ale po mandat.

Wzięłam więc psiaka i pobiegłam moją podstawowa trasą 3km. Była już noc i niewiele widziałam ale przynajmniej było chłodno. 

Biegało mi się bardzo przyjemnie, bez zatrzymywania, bez zadyszki podrzucałam moje 90 kg. tak sobie myślę że nie ma tego złego, niektórzy nakładają na siebie ciężarki żeby zwiększyć wytrzymałość ja ciężarki mam na sobie stale ;).

Chciałam jeszcze się trochę porozciągać i poćwiczyć ale nie dało się ponieważ plaga PLAGA komarów czekała na kolacje w postaci mnie w każdym możliwym miejscu więc szybko uciekałam do domu.
Dziś może uda mi się poćwiczyć siłowo. Muszę tylko kupić kilka brosów i będzie dobrze.

2 komentarze: