Tak się właśnie zastanawiałam czy usunąć tego bloga i zaktualizować nazwę czy ciągnąć go dalej.
To co skłaniało mnie do skasowania bloga to wyniki mojego odchudzania czyli zerowe wyniki, statystycznie powiększyłam grono osób które nie wytrzymują w swoim postanowieniu, jednak te zmagania, przeżycia są za mną i nie mogę ich wykasować ze swojego życia.
Z każdej porażki człowiek wyciąga lekcję dlatego nie wykasuję bloga a z noworocznym postanowieniem znów staję na starcie.
Jutro pomiar, jako że zaczynam dzisiaj zrobiłam dziś jeden krok był to 50 minutowy spacer, tak sobie myślę że nie był to jedyny kroczek kolejnym jest białko w postaci jogurtu naturalnego na kolacje.
Jest na plus, pozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń