Moi kochani dawno mnie tu nie było ale nie z mojej winy, piszę teraz od koleżanki bo niestety mój konputer nawalił.
Najpierw posypała się klawiatura a jak już nabyłam nowa spalił się monitor. Tak wiec jestem na kupnie monitora a dopóki go nie nabędę nie będę w stanie do was pisać.
czwartek, 28 marca 2013
wtorek, 12 marca 2013
Liczymy kcal
Moi kochani dla większej dyscypliny lub może jasnego poglądu
postanowiłam dodać do mojego bloga notki dot. mojego żywienia zjadanych i
spalanych kcal. Pod koniec każdego tygodnia będę wklejać podsumowanie z komentarzem.
Wiem wiem niektórzy powiedzą teraz o co chodzi przecież odchudzanie nie polega
na liczeniu kcal a na pewno nie odchudzanie z Ewą. Może i tak ale dla lepszego
dopingu jakiejś samokontroli i ewentualnej późniejszej analizy takie informacje
u mnie zagoszczą.
Zaczynam zatem od 11.03.2013-poniedziałek
2 grahamki – 454 kcal
Serek z przyprawami 150 kcal
5 rzodkiewek – 10 kcal
Pomarańcza – 44 kcal
½ grapefruita – 50kcal
8 kromek chleba graham – 528 kcal
Boczek - 288kcal
SUMA 1524 kcal
zjedzone – jest OK
poniedziałek, 11 marca 2013
Gruba,grubsza, najgrubsza
No i znów wracam i mam zamiar nudzić.
Za mną już ćwiczenia z Ewą ale dziś delikatnie tylko część z Olą Szwed, poza tym bieg z nowym psem, jak na powrót jest ok.
Ogólnie nie czuję się najlepiej ale dość odkładania mój ostatni post napisałam półtora miesiąca temu, wstyd wstyd. Korzę się zatem kochani przed wami i obiecuję z ręką na sercu poprawię się. Pozdrawiam. Buźka
Za mną już ćwiczenia z Ewą ale dziś delikatnie tylko część z Olą Szwed, poza tym bieg z nowym psem, jak na powrót jest ok.
Ogólnie nie czuję się najlepiej ale dość odkładania mój ostatni post napisałam półtora miesiąca temu, wstyd wstyd. Korzę się zatem kochani przed wami i obiecuję z ręką na sercu poprawię się. Pozdrawiam. Buźka
Subskrybuj:
Posty (Atom)