Za mną pierwszy skalpel a raczej pierwsze 30 min skalpela, masakra leże i kwiczę, praktycznie cały czas zdjęcia statyczne, oj nie iem jak to przetrwam.
No nic muszę odpocząć bo ciśnienie mam chyba 100 na 100. Jak odsapnę wrzucę obiecane wieki temu wymiary.
Buźka